Zlot Hufca

Drogie Badyle Smile

Chciałam tak na gorąco podziękować Wam za zlot Smile

Pomimo wszystkich zmian udał się, ja jestem z niego zadowolona, bo choć nogi mnie bolały, a stres i brak czasu nie pozwalał jeść to wiem że nie poszło to na marne. Drużynowi pozytywnie go ocenili i co najważniejsze podobał się zuchom, harcerzom, harcerzom starszym i wędrownikom, a to najlepsza nagroda.
Zrobiliśmy wspólnie kawał dobrej roboty. Mam nadzieję, że Wam również się podobał pomimo że nie mogliście brać w niektórych zajęciach udziału, że trzeba było zajmować się wydawaniem herbaty, sprzątać czy przebywać w moim pobliżu w sobotę wieczorem i w nocy - prawda Julka, prawda Daga Wink

To kiedy organizujemy następny? Wink

- żart

Post został pochwalony 0 razy

wiadomo jesteśmy super;D Very Happy

ii drużynowa też nawet jak jej coś odbija czasami:*:*

Post został pochwalony 0 razy

podziwiam was Smile

Post został pochwalony 0 razy

muszę przyznać że przebywanie w pobliżu drużynowej w sobotnie wieczory jest bardzo niebezpieczne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

tak a czemu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja też wszystkim chciałam podziękować, zwłaszcza za pomoc przy ognisku (kominku) - Madzi i Maćkowi w szczególności przy przerywnikach, oczywiście jeszcze jeśli dh. Iwona tu zajrzy to również pragnę podziękować za wsparcie na kominku i granie piosenek,następnie osobą które były na punktach na grze nocnej oraz Julce za pomoc w grze (szkoda tylko, że gra trochę nie wyszła, ale cóż poradzić), a potem w szybkim zorganizowaniu zabaw skautowych,
a w sobotę dziękuję osobą które obstawiły grę po dróżkach ( ta gra się nam udała i drużyną się bardzo podobała, więc możecie być z siebie zadowoleni Wink

)

Ania w sobotę wieczorem było super, więc nie opowiadaj głupot, raczej Ty nam wybacz, że psuliśmy Ci ten dobry humor, bo to nie było specjalnie.

Post został pochwalony 0 razy

Zlot był naprawdę fajny. Pomimo mojego zdartego gardła i ciągłego zaspania i braków w pożywieniu to baardzo mi się podobało. Czułam się jak oboźna gwiżdżąc i wszyscy mnie słuchali ;d;d hehe
A gra po dróżkach była naprawdę super Wink

Julka może to potwierdzić bo nie ma to jak iść pod Klasztor z Brodów przez Błaszkówkę i dojść na miejsce ledwie żywym;)
A w drodze powrotnej zostać porażonym prądem xd wejść do Cedronki i nabić się na płot. I tak w sumie to przeszłyśmy z Julką całą grę i jeszcze więcej Smile

hee
Ale fajnie było Smile

Post został pochwalony 0 razy

Napiszcie proszę jak Wam wypadło wszystko tylko szczegółowo Very Happy

tak by ktoś kto ciężko chory, który nie mógł się zjawić w Brodach, miał choć szanse przeczytać jak co się udało Razz

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

szczerze to mi się bardzo podobało.. Smile

był to mój pierwszy zlot i wspomnienia z niego są pozytywne , oprócz siedzenia pod klasztorem przez 45 min ... z powodu nie poinformowania o zmiania miejsca zlotu Razz

no i ten kwaśny cukier który Ania S. wysypała z żelek :pp na nasze karimaty Razz

ogólnie było super.. więc żałuj ze Cię nie było .. Smile

oj tak... w sobote troche się nachodziłyśmy.... a najlepsze jest to że my (ja i Karolina) cały czas byłyśmy święcie przekonane że spod klasztoru do szkoły najbliżej będzie koło "aniołka" Very Happy

i tym oto sposobem nachodziłyśmy się jak głupie (jak zwykle Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

haha no oczywiście Smile

bo jakże inaczej Wink

to Julka kiedy przechodzimy przez Cedronke Smile

hehe

Post został pochwalony 0 razy

to sie ciesze ze wszystko fajnie poszło Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dagmarko, zajrzałam, dopiero teraz co prawda, ale i tak dziękuję za podziękowania. Granie nie sprawia mi trudności, czasem jest tylko problem, co zagrać, by większość śpiewała.

Mnie zlot też się podobał, zajmowanie się zuchami fajne jest!!!! A drużyna moja ma wiele dobrych wspomnień.
Gratuluję!

Post został pochwalony 0 razy

dziękuje za podziękowania Daguś:**
tak to ja mogę zawsze pomagać Very Happy

na grze tez było fajnie...

Post został pochwalony 0 razy